Kolejną atrakcją były warsztaty sensoryczne. Połowa naszej sali zamieniła się salę doświadczania świata Wyjątkowo, głowną zasadą było: TRZEBA SIĘ UBRUDZIĆ
Trochę nas to zaskoczyło ale ruszyliśmy do działania. Najpierw niepewnie ale z minuty na minutę byliśmy coraz bardziej odważni








